Pytanie, które pomaga doskonale zdiagnozować nasze podejście do sprzedaży
Za pewne każdy z nas chociaż raz słyszał o tym, jak bardzo dziwne, nietypowe, a może nawet śmieszne pytania są zadawane podczas rozmów rekrutacyjnych. Wiele osób doświadczyło też tego na własnej skórze, albo będąc zaskoczonym tego typu pytaniem, albo też odpowiadając na nie wprost podręcznikowo. W sieci oraz w księgarniach można nawet znaleźć szereg pozycji, które rozwodzą się na temat tego typu pytań rekruterów, opisują, co też tak naprawdę mają one diagnozować, a także udzielają najlepszych możliwych odpowiedzi oraz dostępnych scenariuszy. W przypadku, kiedy faktycznie ubiegamy się o pracę w prestiżowej firmie o ugruntowanej pozycji, powinniśmy przygotować się na to, że takie pytania mogą nam zostać zadane. Warto jest więc się do tego przygotować.
Pytanie dotyczące tego, jak sprzedać długopis
Okazuje się, że jednym z najczęściej zadawanych pytań, czy też poleceń, jakie mogą pojawić się na rozmowie rekrutacyjnej jest polecenie „sprzedaj mi ten długopis”. W takiej sytuacji, kandydat musi w taki sposób poprowadzić rozmowę, aby faktycznie pokazać, że posiada umiejętności sprzedażowe, ale nie tylko. Nie jest to tylko zwykła wymiana informacji o cenie oraz zaletach produktu. W taki sposób rekruterzy sprawdzają, czy faktycznie podczas sprzedaży produktów kierujemy się potrzebami oraz zadowoleniem klienta. Kluczowe jest więc nie tylko jak sprzedać długopis, ale i w jaki sposób kształtować relację z odbiorcami. Podczas tak postawionego problemu tak naprawdę nie jest aż tak ważne, w jaki sposób poprowadzimy konwersację, ale czy finalnie zademonstrujemy to, czy klient faktycznie jest dla nas na pierwszym miejscu. Rozmowa może być zabawna, możemy nawet dać się ponieść podczas konwersacji, ale na pewno powinniśmy zwrócić uwagę klienta na problemy, które posiada, a które mogą zostać szybko rozwiązane w sytuacji, kiedy ten faktycznie zdecyduje się kupić od nas długopis.
Umiejętności sprzedażowe są ważne i właśnie poprzez takie pytania można je sprawdzić
Wydawałoby się, że zadanie sprzedania zwykłego długopisu jest banalnie proste. A jednak, bardzo wiele osób słysząc polecenie „sprzedaj mi ten długopis” w ogóle nie wie, w jaki sposób się do tego zabrać. Z drugiej strony, tak proste zadanie pokazuje, w jaki sposób radzimy sobie w sytuacjach, które nas zaskakują, pokazuje, czy potrafimy się w nich odnaleźć wykorzystując swoje umiejętności- jeśli w rzeczywistości nie posiadamy umiejętności sprzedażowych ani też nie przyłożyliśmy się do tego, aby je zdobyć- z pewnością nie podołamy temu zadaniu. Mogłoby się więc wydawać, że takie pytanie rekrutacyjne jest śmieszne, jest nie na miejscu, a co za tym idzie nie trzeba go traktować poważnie. Nic bardziej mylnego- tego typu techniki stosuje się po to, aby dowiedzieć się o kandydacie czegoś, czego być może sam by nam o sobie nie powiedział. To możliwość sprawdzenia, jak się zachowa i jakie ma umiejętności w praktyce- podczas kilkuminutowej konwersacji o zwykłym długopisie.